Spis treści:
Recykling odpadów to w ostatnich czasach fraza odmieniana przez wszystkie przypadki, czasy i osoby. Mówi się o nim dużo, zwłaszcza o konieczności jego stosowania. Ale czy każdy wie jak robić to dobrze? Czy podział pojemników na odpady jest wystarczająco intuicyjny? W tym artykule przyjrzymy się tym właśnie zagadnieniom i postaramy się odpowiedzieć na wszystkie nurtujące pytania.
Recykling opakowań w teorii i praktyce
W definicji znaczenie słowa “recykling” obraca się wokół procesu ponownego przetworzenia surowców pochodzących z odpadów, zarówno tych komunalnych i przemysłowych. Ponowne przetworzenie rzecz jasna polega wytworzeniu nowych produktów na bazie opisanego wyżej surowca.
W praktyce słowo to zazwyczaj rozumiane jest jako znacznie szerszy proces rozpoczynający się już na etapie uznania danego produktu, jego części lub opakowania za niepotrzebne i/ lub niezdatne do dalszego użytku, a w konsekwencji zamiaru jego utylizacji. Jest to początek, ale jednocześnie jeden z ważniejszych etapów całego procesu, ponieważ to tu właściciel czy użytkownik danego produktu podejmuje decyzję o tym, w jaki sposób zutylizuje dany odpad.
Dlaczego jest to tak ważne? Ponieważ przede wszystkim to właśnie umieszczenie we właściwym pojemniku pozwala na właściwy recykling opakowań na dalszych jego etapach. Śmieci podzielone na osobne surowce są znacznie łatwiejsze w dalszej obróbce, a te wrzucane do kubła na odpady zmieszane albo trafiają na zbiorcze wysypiska, albo w najlepszym przypadku, jeśli trafią do sortowni, zostaną rozdzielone pod kątem swojej kategorii, co jednak nie jest tak efektywne jak sortowanie odpadów przez konsumentów. Dodatkowym utrudnieniem w tymże procesie, zwłaszcza w naszej branży, są opakowania jednorazowe wieloskładnikowe, takie jak na przykład: szklana butelka z papierową etykietą i metalową zakrętką, papierowy pojemnik z wewnętrznym powleczeniem oraz plastikową pokrywką lub plastikowy pojemnik z papierową osłonką i tak naprawdę wiele innych, które możemy znaleźć na sklepowych półkach. Jednak producenci znaleźli na to sposób ułatwiający życie w zasadzie każdemu, kogo to dotyczy - konsumentom, sortowniom odpadów, a przede wszystkim środowisku. Rozwiązanie dość doporne oraz prozaiczne, jednak przy odpowiednim opracowaniu graficznym jest atrakcyjne wizualnie, a jednocześnie proste i skuteczne. Polega ono na ułatwieniu oddzielenia na przykład papierowej etykiety/ owijki od plastikowego pojemnika, w którym kupić można choćby makaron instant, a następnie zalać go wodą i zjeść. Ułatwienie to, oprócz stosownej instrukcji, polega na umieszczeniu na tejże etykiecie specjalnego “szwu”, po którego zerwaniu etykieta sama odchodzi od opakowania.
W aktualnych czasach, w których coraz głośniej mówi się o konieczności recyklingu i wymyśla się sposoby na jego ułatwienie, usprawnienie oraz zwiększenie jego efektywności, jest to niemal oczywiste, że producenci dokładają wszelkich starań, by ułatwić konsumentom owy recykling, wiedząc, że ci przykładają do tego procesu coraz większą wagę. Dla nich jest to ogromna korzyść wizerunkowa, dla klientów zaś duże ułatwienie. Ale czy aby na pewno jest to tak świeży pomysł przygotowany na potrzeby oczekiwań obecnych użytkowników? Niekoniecznie. Osoby dorastające w latach dziewięćdziesiątych zapewne doskonale pamiętają sok (zazwyczaj marchewkowy z dodatkami) w szklanych butelkach z charakterystycznym misiem jako główną “twarz” marki. Produkty te nadal są sprzedawane, tyle że obecnie już w butelkach plastikowych.
Jednak w latach 90’ i na początku XXI wieku szklana butelka, oprócz soku, kryła zdejmowaną etykietę (innowacja w tamtych czasach), a pod nią zawsze była kolorowanka, inna łamigłówka lub później nawet naklejka. Łącząc to z obecną dostępnością oddzielnych pojemników na różne surowce, uważam to za sposób genialny w swej prostocie, aby poprzez zachętę do odklejenia etykiety od butelki jednocześnie w pewien sposób “zmusić” konsumenta, żeby wyrzucić poszczególne odpady do odpowiednich pojemników na odpady. Proste, prawda? A jednocześnie jakie skuteczne i efektywne i to w czasach, kiedy recykling nie był tak popularny i dopracowany jak obecnie. Może czas zacząć brać przykład?
Recykling w liczbach
W momencie, od kiedy kładzie się znacznie większy nacisk na sprawy związane z ochroną środowiska, segregacją odpadów, odzyskiwaniem surowców i innymi kwestiami związanymi z szeroko rozumianym recyklingiem, coraz większe znaczenie mają również statystyki związane z tym procesem, zwłaszcza pod kątem ewentualnych zmian oraz tego, czy idą one w dobrym kierunku.
Dla przykładu weźmy na tapet dane z lat 2020 oraz 2021.
W górnej części grafiki mamy przedstawione informacje o różnicy w tych dwóch okresach w łącznej ilości zebranych śmieci, odpadów posegregowanych oraz tych zmieszanych. Z zaprezentowanych liczb wywnioskować można jasną konkluzję: pomiędzy 2020 a 2021 rokiem odnotowaliśmy wzrost odebranych odpadów łącznie o 4,2%, z czego zmieszanych odebrano jedynie o 1,1% więcej niż w roku wcześniejszym, a zebranych selektywnie aż o 9,5% więcej, co za tym idzie stosunek śmieci segregowanych do zmieszanych wzrósł o 5% względem roku poprzedniego, a stosunek odpadów sortowanych do ogółu wzrósł z kolej o 2%.
Wnioski z powyższego są proste oraz optymistyczne - porównując te lata rok do roku odnotowujemy wzrost “właściwie” zebranych odpadów, a pisząc właściwie mam na myśli zebranie w sposób korzystny dla środowiska i społeczeństwa. Oczywiście znajdą się również pesymiści, którzy stwierdzą, że wzrost ten jest znikomy i ledwo zauważalny, powinien być znacznie większy, z czym nie można się również nie zgodzić. Brak danych z lat kolejnych nie pozwala nam stwierdzić, czy tak niskie różnice są bardzo małym wzrostem, czy jednak wynikiem przypadku lub błędu statystycznego. Z drugiej strony uznać można, że każdy wzrost jest lepszy niż jego brak. Dodatkową nadzieją jest stale rosnąca świadomość społeczna pozwalająca wierzyć, że aktualne statystyki są jeszcze bardziej optymistyczne.
Druga grafika jest równie ciekawa, ponieważ przedstawia stosunek poszczególnych końcowych ścieżek na jakie trafiają między innymi nasze codzienne odpady z gospodarstw domowych. Wskazania te również są niezwykle optymistyczne, ponieważ już na pierwszy rzut oka widzimy, że aż 60% śmieci zbieranych w naszym kraju poddawana jest rcyklingowi, a “jedynie” pozostałe 40% poddawana jest, jak to nazwano, unieszkodliwieniu, czyli mówiąc inaczej - nie przynoszą żadnych korzyści. Rozbijając to na bardziej szczegółowe części składowe widzimy, że z owych 40 procent 38,8 trafia na różnego typu składowiska, a 1,2% jest spalana, jednak bez żadnych korzyści energetycznych.
Idąc dalej spójrzmy również na drugą część diagramu, czyli na czym polega odzysk z wyrzucanych śmieci. Są to dane bardzo optymistyczne, ponieważ dowiadujemy się, że aż 26,9% wszystkich odpadów komunalnych trafia do recyklingu, a więc jest ponownie przetwarzana i wykorzystywana. Kolejne 19,8% trafia do zakładów, gdzie w procesie spalania przetwarzane są na energię, mogą być to na przykład elektrownie, gdzie finalnie otrzymujemy z nich prąd, ciepłownie, dzięki którym mamy ciepłe kaloryfery, a w kranach gorącą wodę lub zakłady przemysłowe takie jak między innymi cementownie, gdzie gdzie energia cieplna uzyskana przy spalaniu odpadów wykorzystywana jest w ich procesie produkcyjnym. Oczywiście wszystkie takie zakłady są pod ścisłą kontrolą tak, aby żadne szkodliwe substancje nie trafiały do środowiska i atmosfery.
Sortowanie odpadów w praktyce
Ciekawym aspektem jest nie tylko sam proces recyklingu, czyli de facto ostatni etap “starego” życia odpadów, ale także kwestia sortowania śmieci zanim jeszcze trafią do sortowni odpadów. Jest to etap o tyle ważny, że często decyduje o tym, czy i ewentualnie kiedy dany odpad zostanie “korzystnie” spożytkowany, czy trafi jedynie do kategori odpadów jedynie unieszkodliwionych.
Jak pokazują dane często problemem nie jest fakt zachęcenia konsumentów do segregowania swoich odpadów oraz wyrzucania odpowiednich surowców do właściwych pojemników, ponieważ zatwardziałych przeciwników nie przekonają żadne argumenty, a osób już sortujących przekonywać nie trzeba. Działania trzeba jednak zacząć u podstaw, czyli jak to często bywa - od edukacji. Co z tego, że 40 procent śmieci jest sortowanych, skoro nawet osoby to robiące nie zawsze wiedzą jak to robić lub czy robią to dobrze.
Zgodnie z powyższą ilustracją duży odsetek osób deklarujących fakt, że na co dzień sortują swoje odpady, często nie wie jak właściwie sortować dane produkty (jest to niemal aż 30% tych osób), a z kolei ponad jedna trzecia badanych często nie wie nawet, które właściwie śmieci należy segregować, a które nie. Co nam to mówi? Przekładając to na ilości odpadów z 2021 roku przedstawione na wcześniejszej grafice, widzimy, że niemal 1 850 000 ton śmieci zebranych selektywnie w tymże roku, może okazać się błędnie podzielona, co za tym idzie - cała praca w to włożona poszła na marne. Oczywiście, aby nie szerzyć tu nieprawdziwych informacji, kluczowa jest tu fraza “może się okazać”, ponieważ są to jedynie wyniki badań statystycznych, gdzie respondenci nie mówili nic z pełnym przekonaniem. Mimo wszystko pokazują nam obszary, które stanowczo należy dopracować.
Co więc my możemy z tym zrobić?
Recykling opakowań jednorazowych - czy robisz to dobrze?
Cantino jako hurtownia opakowań jednorazowych stricte nie zajmuje się recyklingiem, jednak jako profesjonaliści w swoim fachu staramy się poszerzać swoją wiedzę na temat opakowań jednorazowych nie tylko w zakresie ich początków, czyli produkcji, ale staramy się śledzić ich los aż do końca, czyli ich utylizację, a następnie dzielić się nią z innymi.
Aby móc w pełni kompetentnie odpowiadać na wszystkie pytania naszych klientów dotyczących oferowanych przez nas opakowań jednorazowych lub opakowań termicznych, zasięgnęliśmy informacji w firmie Ekosystem, która zajmuje się obsługą odpadów na terenie Wrocławia. Dzięki temu możemy dzielić się tak pozyskaną wiedzą z naszymi klientami, zwłaszcza tymi lokalnymi.
Instrukcje recyklingu opakowań jakie otrzymaliśmy są jasne i klarowne. Podstawą segregacji są tutaj informacje zawarte w certyfikatach przynależnych do danego produktu, które pozwalają nam przyporządkować poszczególne odpady do właściwych pojemników.
Zgodnie z informacjami jakie uzyskaliśmy, oczywiście produkty wykonane z tworzyw typu PP, PS, PE wyrzucać należy do żółtego kontenera przeznaczonego na tworzywa sztuczne.
Wszelkie odpady wykonane z naturalnych i biodegradowalnych komponentów, to znaczy między innymi z trzciny cukrowej, PLA, bambusa, liści palmowych, czy włókien drzewnych, bez obaw można wyrzucać do kubłów na bioodpady, czyli brązowych, pod warunkiem jednak, że nie zawierają domieszek ani powleczeń z tworzyw sztucznych.
Jeśli jednak dane opakowanie jednorazowe, opakowanie termiczne albo kubek papierowy mają powleczenie lub warstwę uszczelniającą i jest możliwość oddzielenia jej od pozostałej części takiego naczynia, wówczas zróbmy to, a następnie oderwaną część wyrzućmy do pojemnika na tworzywa sztuczne, pozostałą zaś zgodnie z surowcem, z którego została wykonana. Jednak jeśli nie ma możliwości rozdzielenia tworzywa od ekologicznego korpusu, należy wyrzucić całość do kubła na odpady zmieszane.
Tak przedstawia się krótka instrukcja w sprawie utylizacji i recyklingu opakowań, zwłaszcza opakowań jednorazowych i opakowań termicznych. Naszym zdaniem będzie ona przydatna dla osób, dla których leży na sercu ochrona środowiska oraz ekologia, a także kładą szczególny nacisk na dobro tak na prawdę nas wszystkich.
Jeśli macie jakiekolwiek pytania nie tylko w sprawach związanych z recyklingiem opakowań, ale również jakiekolwiek inne dotyczące branży opakowań jednorazowych, Cantino, jako ekspert w tej dziedzinie, chętnie wyjaśni wszelkie wątpliwości i niejasności jakie przyjdą Wam do głowy. Zapraszamy do kontaktu z naszym zespołem specjalistów.