Sklep internetowy Cantino
do kasy suma: 0,00 zł
 

Dostawa w całej Polsce!

 

Masz pytanie? Zadzwoń

71 307 02 00

Nie masz jeszcze konta?

Zarejestruj się

Opłata SUP - jak ją naliczać?

0
Opłata SUP - jak ją naliczać?

Dyrektywa SUP ( Single - Use - Plastic) i opłaty z nią związane to temat, który w 2024 roku, zwłaszcza w jego pierwszej połowie, najbardziej rozgrzał branżę HoReCa. U każdego, choć w części powiązanego z tematyką, wzbudzał nie tylko emocje, ale przede wszystkim rodzi mnóstwo pytań, niestety szczędząc odpowiedzi. Na szczęście są urzędy i instytucje zobligowanych na przykład do rozliczania nowych opłat i to one bez problemu odpowiedzą na wszystkie nurtujące nas pytania. Ale czy na pewno?

1) Dyrektywa SUP - co to właściwie jest?

Z formalnego punktu widzenia jest to akt prawny Parlamentu Europejskiego i Rady UE z dnia 5 czerwca 2019 r., mający zmniejszyć wpływ niektórych produktów wykonanych z tworzyw sztucznych na środowisko naturalne. Dyrektywa ta wraz ze wszystkimi aktami z nią powiązanymi dąży do osiągnięcia celu wyznaczonego już kilka lat wcześniej, a ujętego w komunikacie Komisji z dnia 2 grudnia 2015 roku zatytułowanym “Zamknięcie obiegu - plan działania Unii Europejskiej dotyczący gospodarki o obiegu zamkniętym”. Celem tym jest możliwie największe ograniczenie wytwarzania nowych produktów z tworzyw sztucznych w miejsce tych już istniejących, które z reguły są wyrzucane, a zamiast tego stworzyć proces, w którym zamiast nowego plastiku w gospodarce używany będzie ten już istniejący, po odpowiedniej obróbce recyklingowej. Według zaprezentowanego aktu prawnego, aby wprowadzić obieg zamknięty w całym cyklu życia tworzyw sztucznych, należy zająć się problemem generowania coraz większej ilości odpadów plastikowych oraz trafiania tychże odpadów do środowiska naturalnego.

Mały papierowy kubek od Cantino

Dyrektywa wspiera wspomnianą wyżej gospodarkę o obiegu zamkniętym surowców z tworzyw sztucznych dając tym samym pierwszeństwo materiałom nietoksycznym, w pełni biodegradowalnym, niewnoszącym negatywnych skutków dla środowiska, na przykład z tworzyw całkowicie pochodzącym z materiałów naturalnych. Następnie prawodawca propaguje produkty zgodne z aktualną ścieżką, to znaczy te wielorazowego użytku oraz całe systemy umożliwiające wielokrotne ponowne używanie konkretnych na przykład opakowań, w miejsce tych jednorazowych, które w znacznym stopniu przyczyniają się generowaniu coraz to większej ilości odpadów.

Dobra, a teraz po polsku. Opisywany akt prawny ma na celu zmniejszyć ilość plastiku, który trafia do obiegu w dużej mierze w produktach przeznaczonych do jednorazowego użytku, przez co w szybkim tempie, w krótkim czaso okresie trafiają do utylizacji, w najlepszym wypadku do dalszego recyklingu, do ponownego przetworzenia i wykorzystania. W najgorszym przypadku nie trafiają na wysypiska, czy sortownie śmieci, a bezpośrednio do środowiska, w tym również do środowiska morskiego, na co duży nacisk kładzie dyrektywa. Cytując fragment dokumentu, który przynajmniej moim zdaniem, mocno wpływa na wyobraźnię i obrazuje istotę problemu: “Odpady w środowisku morskim są z natury rzeczy transgraniczne i są uznawane za coraz większy problem globalny.” Wskazuje to, że rosnące góry odpadów nie są jedynie problemem danego państwa, na którego terenie dla przykładu gromadzi się ich najwięcej, a tak naprawdę każdego z nas, ponieważ chcąc, nie chcąc, z biegiem czasu może się okazać, iż będziemy je współdzielić.

Cel, jaki założyła sobie Unia Europejska, czyli wykorzystywać jedynie tworzywa sztuczne, które są już w obiegu, wytwarzając nowe produkty jedynie dopiero kiedy obecne przestaną już być zdatne do dalszego recyklingu, będzie niezwykle trudny do realizacji, pewnie nawet niewykonalny, jednak wykonując go chociaż w połowie, zmniejszymy przyrost nowych odpadów o wiele milionów ton plastiku, który jak każdy wie - rozkłada się przez setki lat.

Również pomysł zmiany koncepcji wytwarzania głównie zdatnych do wielokrotnego użytku może okazać się strzałem w dziesiątkę, pod warunkiem jednak, że wszystkie jego aspekty i elementy zostaną odpowiednio dopracowane w taki sposób, aby używanie tego typu produktów faktycznie miało sens, to znaczy: aby produkty wielorazowe faktycznie mogły być używane wielokrotnie. W tym celu trzeba nie tylko przestawić całą produkcję na nową technologię i zdobyć odpowiednie certyfikaty, ale przede wszystkim wymyślić, zaprojektować i przygotować całą koncepcję uzdatniania takich artykułów do ponownego użycia.

Szczerze liczymy, że mimo zapewne dobrych chęci prawodawców plan ten nie poszedł w kierunku na przykład wielkiej rewolucji i elektryfikacji transportu, gdzie może i nowoczesne pojazdy są o wiele bardziej ekologiczne niż dotychczasowe, ale cały proces ich produkcji, a później utylizacji jest o wiele bardziej skomplikowany, droższy i szkodliwy dls środowiska niż tradycyjnych środków transportu.

2) Dyrektywa SUP - kogo dotyczą nowe przepisy?

Na tak zadane pytanie można udzielić krótką odpowiedź: wszystkich. I to byłaby prawda, jednak oczywiście nie zostawimy Was z tak zdawkową odpowiedzią.

Pisząc “wszyscy” można to odebrać w sposób dosłowny, ponieważ nowe przepisy dotyczą zarówno przedsiębiorców, urzędy i organy państwowe oraz osoby całkowicie prywatne. Przekładając to na łańcuch dostaw przykładowego pudełka, sztućców, czy butelek, dyrektywa SUP dotyczy każdego “ogniwa” od samego początku aż do końca:

  • Urzędy i organy państwowe- po ich stronie leży organizacja prawna całego przedsięwzięcia, określenie, uporządkowanie i dopilnowanie całego procesu rozliczania pobranych opłat, a także (przynajmniej w teorii) odpowiednia interpretacja prawna poszczególnych zapisów.
  • Producenci- rola tych podmiotów była i nadal jest wielotorowa. Już jakiś czas temu musieli oni stosownie oznakować wszystkie istniejące już i premierowe artykuły zawierające tworzywa sztuczne, dobrze już chyba wszystkim znanym symbolem “żółwika”. Wytwórcy sztućców i słomek jednorazowych musieli całkowicie wycofać je z produkcji i na przykład przearanżować całą linię na wytwarzanie wersji wielorazowego użytku. Również pewnie każdy z nas zauważył zmiany w budowie butelek i kartonów z zakrętkami, w których kupujemy popularne napoje, soki, wodę mineralną czy nawet mleko- prawo obecnie nakazuje producentom, aby zakrętka była przytwierdzona bezpośrednio do butelki, stając się jej integralną częścią, co z kolei przynosi co najmniej dwie korzyści: po pierwsze, jeśli butelka trafi do recyklingu wraz z nakrętką, automatycznie odzyskamy większą ilość surowca do ponownego wykorzystania. Na pierwszy rzut oka ktoś może powiedzieć, że co to tam jedna mała nakrętka, jednak w skali setek tysięcy takich butelek, ilość odzyskanego surowca może zaskoczyć. Drugą zaletą jest obiektywnie czystsze środowisko. Dlaczego? Już tłumaczę: zauważono, że zakrętki z powodu swoich niewielkich rozmiarów bardzo łatwo się gubią, spadają lub są wprost celowo wyrzucane na ziemię, w trawę, zamiast do pojemnika na odpady. Takiej nakrętki łatwo nie zauważyć, przez co zostanie ona już w tym miejscu prawdopodobnie na zawsze, wdeptana w ziemię będzie się rozkładać setki lat. I ponownie- jedna taka sztuka wielkich szkód nie wyrządzi, jednak w skali setek tysięcy sztuk, zaczyna mieć całkiem inne znaczenie.
  • Restauratorzy, właściciele barów, cukierni i wielu innych rodzajów punktów gastronomicznych- to na nich (czyli głównej części naszych klientów) spoczywa największy ciężar związany z nowymi przepisami. Muszą oni nie tylko dobrać odpowiednie opakowania i akcesoria, w taki sposób by były zgodne z panującymi przepisami, były trwałe i estetyczne, ale przede wszystkim sprostać oczekiwaniom swoich klientów. Następnie muszą oni odpowiednie naliczyć opłatę SUP na paragonie, a następnie zaraportować i rozliczyć.z odpowiednim Urzędem Marszałkowskim. Warto również pamiętać, że opłata SUP również podlega opodatkowaniu VAT.
  • Hurtownie, sklepy, dystrybutorzy- w tym przypadku, oprócz niektórych opisanych już wyżej skutków i obowiązków wynikających z nowych przepisów, mają przed sobą inne, dodatkowe zadania. Mianowicie wszystkie podmioty oferujące sprzedaż artykułów jednorazowych podlegających opłacie SUP, mają obowiązek jasno oznaczyć asortyment podlegający tymże opłatom, a także najpóźniej od 1 lipca 2024 zagwarantować swoim klientom produkty alternatywne, niepodlegające nowym naliczeniom. Jako liderzy w swojej branży uzyskaliśmy interpretację prawną nowych przepisów, według której opłata konsumencka SUP, wokół której kręci się najwięcej dyskusji i wątpliwości oraz obowiązek jej naliczania dla klientów końcowych nas, jako dystrybutora, nie dotyczą, ponieważ obowiązek naliczania opłaty SUP na paragonie leży jedynie po stronie restauratorów i punktów gastronomicznych, którzy opakowania, kubki i inne akcesoria jednorazowe wydają wraz z żywnością i napojami.
  • Konsumenci i klienci końcowi- główni płatnicy nowych opłat, to oni, a w zasadzie każdy z nas, przejmiemy na swoje barki nową opłatę SUP za naczynia i akcesoria jednorazowe. Dla uproszczenia ustawa jako klienta końcowego uznaje osobę i/ lub podmiot, zakupującego dany produkt bez zamiaru dalszej odsprzedaży.

Podsumowując powyższe i ponownie odpowiadając na pytanie: kogo dotyczą nowe przepisy? Odpowiedź nadal jest ta sama: każdego z nas.

3) Dyrektywa SUP a inne opłaty w gastronomii

Gastronomia, jak wszystkie inne branże, podlega standardowym opłatom i podatkom, między innymi składkom ZUS, podatkom dochodowym, VAT itp. Nie ma się tutaj co doszukiwać jakichś różnic. Jest jednak jeden typ opłat i podatków, który uderza głównie w branżę HoReCa: opłaty związane z BDO.

Co to jest BDO? Pełna nazwa brzmi: Baza danych o produktach i opakowaniach oraz gospodarce odpadami. Głównym elementem tego systemu jest wprowadzony 24 stycznia 2018 roku Rejestr BDO, którego administratorem jest Ministerstwo Środowiska, a bieżące jego prowadzenie spoczywa na Urzędach Marszałkowskich poszczególnych województw. Obowiązkiem rejestracji w rejestrze i uiszczania stosownych opłat objęci są przedsiębiorcy wprowadzający do obiegu, szczegółowo wymienieni na stronach rządowych. Opłaty te są ponoszone zarówno przy rejestracji, jak i co roku w odpowiednim terminie. Opłaty te są inne dla mikroprzedsiębiorstw, a inne dla pozostałych i wynoszą kolejno 100 oraz 300 zł.

Największym problemem w przypadku dyrektywy SUP i innych jej podobnych, jest nie tyle sam akt prawny, czy też nowe opłaty lub wręcz podatki z nimi związane, ponieważ one są na nas nakładane na każdym kroku, pod różnymi postaciami. Największym problemami są tutaj po pierwsze znikoma komunikacja wprowadzanych zmian nie tylko dla przedsiębiorców, ale również dla samych konsumentów, którzy nieświadomi tego co zaszło, większymi kwotami na paragonach obarczają chciwość restauratorów, niejednokrotnie nie przyjmując wyjaśnień. Podobnie wielu przedsiębiorców wciąż nie jest świadoma zarówno obowiązków związanych z BDO, jak i SUP lub myląc je ze sobą i łącząc jako jedną opłatę.

Innym ogromnym problemem jest całkowite niedoinformowanie urzędów i instytucji państwowych ściśle związanych z nowymi przepisami, dyrektywą SUP oraz opłatami i podatkami z nimi związanymi. Jako firma żywo zainteresowana tą tematyką od wielu miesięcy kontaktowaliśmy się z jednostkami z całego kraju, głównie z Urzędami Marszałkowskimi, które to z zasady powinny być najlepiej doinformowane w tym zakresie, jako organ odpowiedzialny za raportowanie i rozliczanie tychże opłat. Skutek niestety był tragiczny- wiele z nich nawet nie wiedziały, o czym jest mowa, a w najlepszym wypadku otrzymywaliśmy informacje, że sami czekają jeszcze na interpretacje i wytyczne z ministerstwa, więc niewiele mogą nam podpowiedzieć.

Na szczęście w obecnych czasach udało nam się uzyskać własne interpretacje przepisów oraz zasięgnąć zdania innych specjalistów oraz prawników, więc jeśli TY masz pytania i wątpliwości związane z nowymi przepisami, dyrektywą SUP lub interesują Cię jakiekolwiek inne kwestie związane z naszą branżą, nie wahaj się ani chwili: wejdź na stronę internetową cantino.pl, przeczytaj inne artykuły na naszym blogu, nasze wskazówki lub po prostu się z nami skontaktuj.

Michał Herok

specjalista ds. e-commerce

Specjalista z 10-letnim doświadczeniem w pracy z klientem i 3-letnim w branży rozwiązań dla HoReCa, w tym również tych przyjaznych dla środowiska. W CANTINO odpowiada między innymi za kwestie merytoryczne publikowanych treści oraz ekologiczne strony marketingu.

Z pasją łączy zapotrzebowania klientów z eko rozwiązaniami spełniającymi wszelkie oczekiwania.

W swoich tekstach blogowych porusza wszelkie kwestie związane z tematyką rozwiązań dla Twojej gastronomii, przede wszystkim w zakresie jednorazowych naczyń, sztućców, opakowań na wynos, akcesoriów i wielu innych.

Komentarze do wpisu (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper Premium